envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











18 12Z norm przedmiotowych w budownictwie i technice HVAC korzystamy na co dzień: przy projektowaniu, montażu lub podczas eksploatacji. Norm takich są tysiące. Jeśli weźmiemy jakikolwiek wyrób do ręki, to możemy być pewni, że dotyczy go co najmniej kilka norm: polskich, europejskich, międzynarodowych. Z powodu ich powszechności zwykle nie zastanawiamy się nad koniecznością ich stosowania. Skoro normy są i dotyczą niemal każdego aspektu technicznej aktywności człowieka oraz powołuje się je w instrukcjach i kartach technicznych wyrobów, to zapewne trzeba je stosować i kropka. Są więc w tym względzie źródłem prawa. Czy tak jest w istocie? – Odpowiedź jest jednoznaczna, ale zanim do niej dojdziemy, przyjrzyjmy się zagadnieniu od podstaw.

Status prawny norm
Źródłami prawa w Polsce, w kolejności ich ważności, są: Ustawa Zasadnicza, czyli Konstytucja RP, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia krajowe oraz akty prawa miejscowego. Pomijam w tym przypadku niedawną dyskusję na gruncie krajowym w temacie wyższości prawa unijnego nad polskim.

Normy przedmiotowe powoływane są w powyższych aktach prawnych, zwłaszcza w rozporządzeniach, będących aktami wykonawczymi do ustaw. Ich status prawny jest zdefiniowany w ustawie z 12 września 2002 r. o normalizacji [7], gdzie w rozdz. 3, art. 5.1 zapisano:
2. Polska Norma może być wprowadzeniem normy europejskiej lub międzynarodowej. Wprowadzenie to może nastąpić w języku oryginału.
3. Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne.
4. Polskie Normy mogą być powoływane w przepisach prawnych po ich opublikowaniu w języku polskim.

Wynikają z tego przede wszystkim trzy rzeczy:

  • Polskie Normy dobrowolne do stosowania, niezależne od tego, czy powołane są w akcie prawnym, czy też nie;
  • powoływanie ich w akcie prawnym jest dopuszczone tylko wtedy, jeśli są w całości w języku polskim (bądź oryginalnie, bądź jako tłumaczenie); powołanie to nie oznacza zmiany statusu dobrowolności ich stosowania, bo to może być zmienione tylko oddzielnym aktem prawnym – ustawą;
  • dobrowolność stosowania Polskich Norm implikuje możliwość stosowania norm krajowych innych państw i nie muszą być one przetłumaczone na język polski.

Możliwość taką wskazuje także art. 6 ustawy [7], o treści: Przepisy art. 5 ust. 3 i 5-7 odnoszą się również do innych niż Polskie Normy dokumentów normalizacyjnych zatwierdzonych przez krajową jednostkę normalizacyjną, przy czym dokumenty takie mogą zostać zachowane w języku oryginału.

Powszechną praktyką projektantów jest np. korzystanie z norm lokalnych innych krajów europejskich (gł. niemieckich). Bierze się to stąd, iż nierzadko nie ma odpowiedniej Polskiej Normy, ani kompleksowej krajowej procedury w danym zakresie.

Dobrowolność, czy jednak nie?
Wydawać by się mogło, że przytoczone zapisy zamykają dyskusję – ustawa [7] jasno definiuje status prawny Polskich Norm, wskazując dobrowolność ich stosowania. No dobrze, ale jak odnieść się do faktu, że to właśnie normy definiują niemal wszystko, o czym możemy pomyśleć w kontekście danego wyrobu i procesu? Czy faktycznie można zaniechać ich stosowania i działać na zasadzie „wolnej amerykanki”? Jak to zwykle bywa w takich przypadkach – i tak i nie. Budownictwo jest tutaj dobrym przykładem, gdyż organy nadzoru budowlanego, władne do nadzoru rynku w tym zakresie, swoją działalność opierają na badaniu zgodności z przepisami prawa, ale także z normami – z tymi, które są przywołane w aktach prawnych, nawet jeśli normy te nie są w języku polskim. Ponadto wśród uczestników rynku HVAC, a zwłaszcza projektantów, ciągle panuje pogląd o obowiązkowości stosowania Polskich Norm powołanych w aktach prawnych.

! Skąd takie zamieszanie? Przede wszystkim stąd, iż w przeszłości, przed wejściem w życie ustawy o normalizacji w wersji z 2002 r., faktycznie prawo stanowiło o obowiązkowości stosowania Polskich Norm – przez pewien okres wszystkich, a przez pewien okres tylko wybranych.

Innym powodem jest też pewna forma wygody tworzenia prawa, a raczej wygodnictwo. Powołanie się w akcie prawnym na konkretną normę jest o wiele wygodniejsze niż przytaczanie całej procedury z tej normy, np. obliczeniowej, zwłaszcza że ta może się zmieniać z każdą nową wersją normy. Powołując daną normę, wystarczy tylko zaktualizować jej numer, a w niej jest już nowa treść wymagań i procedur. Takie stanowienie prawa nie jest jednak prawidłowe, bo w efekcie jest sprzeczne z zapisami ustawy o normalizacji.

Stanowisko Polskiego Komitetu Normalizacyjnego (PKN) w sprawie dobrowolności stosowania polskich norm również jest jednoznaczne (patrz ramka). Instytucja ta, prowadząc szkolenia dla urzędników, wskazuje przy tym dobrą praktykę tworzenia prawa, w którym spełnienie wymagań Polskich Norm nie będzie obligatoryjne i nie będzie jedyną możliwą drogą spełnienia nadrzędnych wymagań prawnych. Przykładem efektu tych działań może być rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie dopuszczenia wyrobów do stosowania w zakładach górniczych (5). W jego załączniku nr 2, pkt 337, zapisano: sprzęt elektryczny powinien być wykonany w sposób zapewniający bezpieczeństwo w czasie pracy i konserwacji. Wykonanie sprzętu zgodnie z wymaganiami określonymi w odpowiednich Polskich Normach stwarza domniemanie, że wyrób jest bezpieczny. Ważny jest bowiem cel, a nie środek, którym do tego celu się dochodzi.

45 10Co to jest Polska Norma?
W praktyce Polska Norma to dokument naukowo-techniczny określający sposób wykonania danego przedmiotu (wyrobu), instalacji czy obiektu lub prowadzenia procesu. Zatwierdza ją krajowa jednostka normalizacyjna – PKN, a tworzą je oddelegowane do tego celu Organy Techniczne (np. Komitety Techniczne), nie zaś PKN, jak było w przeszłości. Organy Techniczne mogą współpracować z podmiotami komercyjnymi (ich przedstawicielami, którzy mogą też być członkami danego Organu Technicznego), tworząc treść danej normy.

Zgodnie z [7] Polska Norma jest normą krajową (ale niekoniecznie o zasięgu tylko krajowym), przyjętą w drodze konsensu i zatwierdzoną przez krajową jednostkę normalizacyjną, powszechnie dostępną, oznaczoną na zasadzie wyłączności symbolem PN. Może być to norma lokalna, krajowa (rozpoczynająca się oznaczeniem np. PN-M, PN-C itd.), a może to być także wprowadzenie normy europejskiej (oznaczenie np. PN-EN) lub międzynarodowej (oznaczenie np. PN-EN ISO), będące wówczas bezpośrednim tłumaczeniem oryginału, a różniące się od niego w zakresie załączników krajowych.

Co to jest norma zharmonizowana?
Szczególną pozycję wśród norm mają tzw. (polskie) normy zharmonizowane. Proces ich powstawania i status są nieco inne niż oryginalnych Polskich Norm. Komitety Techniczne CEN-u (Comité Européen de Normalisation – Europejski Komitet Normalizacyjny), zrzeszające przedstawicieli wszystkich państw członkowskich, opracowują Normy Europejskie, które są przewidziane do harmonizacji. Podstawą działania jest wniosek Komisji Europejskiej, zwany mandatem, udzielony ww. organowi. Wcześniej Komisja prowadzi konsultacje ze Stałym Komitetem Budownictwa. Mandat powinien uwzględniać przepisy techniczne państw członkowskich, szczególnie te nawiązujące do podstawowych wymagań dla obiektów budowalnych. Na tej podstawie Komitety Techniczne opracowują Normy Europejskie, które są przewidziane do harmonizacji. Następnie Komisja Europejska publikuje informacje o nadaniu Normom Europejskim statusu norm zharmonizowanych – w przypadku wyrobów budowlanych jest to harmonizacja z rozporządzeniem [4], zwanym rozporządzeniem CPR (Construction Products Regulation). Od momentu zakończenia okresu koegzystencji, o którym mowa w art. 17, ust. 5 tego rozporządzenia, wyroOficjalne stanowisko Polskiego Komitetu Normalizacyjnego w kwestii dobrowolności stosowania norm [10], w odniesieniu do zapisów ustawy z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji (i cytowanych już ust. 2, 3, 4, rozdz. 3, art. 5.1 – red.), jest następujące: 1. Stosowanie Polskich Norm (PN) jest dobrowolne. 2. Powołanie się na PN w przepisie prawnym nie zmienia jej dobrowolnego statusu, chyba że ustawodawca świadomie chce ten status zmienić, co jest możliwe przez wyraźne wskazanie tylko w postanowieniach innej ustawy. W uzasadnieniu możemy przeczytać: Intencją ustawodawcy było wprowadzenie w Polsce systemu normalizacji dobrowolnej, do czego Polska zobowiązała się w układzie stowarzyszeniowym z UE. Byłoby zasadniczą niekonsekwencją ze strony ustawodawcy, gdyby postanowienia ust. 3 zamierzał ograniczać w ust. 4 przez powszechne dopuszczenie nakładania obowiązku stosowania PN w przepisach prawnych... Stanowisko PKN w kwestii dobrowolności stosowania norm by budowlane, które są objęte zakresem przedmiotowym normy zharmonizowanej, mogą być wprowadzone do obrotu lub udostępnione na rynku wyłącznie zgodnie z przepisami Rozporządzenia nr 305/2011. Zgodnie z art. 2, pkt 11 rozporządzenia [4]: norma zharmonizowana oznacza normę przyjętą przez jeden z europejskich organów normalizacyjnych, wymienionych w załączniku I do dyrektywy 98/34/ WE, na podstawie wniosku wydanego przez Komisję, zgodnie z art. 6 tej dyrektywy.

Normy zharmonizowane, zgodnie z prawem, nie są obowiązkowe do stosowania. Nadrzędne jest bowiem spełnienie zasadniczych wymagań dla określonego wyrobu, zgodnie z daną dyrektywą. Podobnie jednak jak w przypadku norm niezharmonizowanych, podstawą spełnienia zasadniczych wymagań mogą być inne specyfikacje techniczne. Produkty wytworzone zgodnie z normami zharmonizowanymi korzystają z domniemania zgodności z odpowiednimi wymaganiami zasadniczymi dyrektyw, rozporządzeń lub innych aktów prawa UE, stąd są pewnego rodzaju „pewnikiem” spełnienia tych wymagań. Ponadto za pomocą norm zharmonizowanych producent może skorzystać z uproszczonego procesu oceny zgodności wyrobu z właściwą dyrektywą/rozporządzeniem.

Trochę historii
Polski system normalizacyjny ma już prawie 100-letnią historię. 2 lipca 1923 r. na mocy Rozporządzenia Rady Ministrów powołano, przy Ministerstwie Przemysłu i Handlu, Komitet Techniczny dla normalizacji wyrobów przemysłowych. 9 grudnia 1924 r. komitet ten uchwalił używanie – równolegle z nazwą urzędową Polski Komitet Normalizacyjny – skrótu PKN oraz nazywanie opracowywanych norm Polskimi Normami, w skrócie PN. Po wojnie, 21 kwietnia 1945 r., PKN został reaktywowany przy Radzie Ministrów.

Lata 1949-2002: od obowiązku stosowania PN do częściowej dobrowolności. 20 grudnia 1949 r. została uchwalona ustawa o PKN, polskich normach i standardach, która wprowadziła obowiązek stosowania norm jako przepisów prawa, a co za tym idzie także sankcji za ich nieprzestrzeganie. Kolejnym krokiem w tym procesie była ustawa z 27 listopada 1961 r. o normalizacji (8). Podano tam trzy rodzaje norm:

  • Polskie Normy (PN) – powszechnie obowiązujące,
  • Normy Branżowe (BN) – obowiązujące w danej branży,
  • Normy Zakładowe (ZN) – obowiązujące w jednym lub kilku zakładach.

W następnych latach, mocą ustawy z 3 kwietnia 1993 r. o normalizacji [6] (obowiązywała od 1 stycznia 1994 r.) wdrożono kolejne zmiany, m.in.:

  • powołano Polski Komitet Normalizacyjny oraz Normalizacyjne Komisje Problemowe (NKP) jako jego ciała, które były odpowiedzialne m.in. za opracowywanie projektów Polskich Norm;
  • projekty Polskich Norm zostały poddane ankiecie powszechnej, czyli w procesie ich tworzenia mogli mieć udział np. dostawcy wyrobów i rozwiązań (firmy) – i tak w praktyce się dzieje;
  • ustalono, że Polskie Normy, aby weszły w życie, muszą być zatwierdzone przez PKN oraz że mogą one wprowadzać wymagania norm europejskich i międzynarodowych;
  • stosowanie Polskich Norm stało się częściowo dobrowolne, a więc przestały one pełnić rolę aktów prawnych (zgodnie z art. 19 ustawy [6], obowiązek stosowania PN mógł wynikać tylko z powołania danej normy w ustawie, oraz, w określonych przypadkach, mógł być wprowadzony w drodze rozporządzenia);
  • jako normy odniesienia uznane zostały tyko Polskie Normy (PN), natomiast Normy Branżowe (BN) i Normy Zakładowe (ZN) zostały wycofane z tego porządku.

46 10Od 2003 r.: harmonizacja przepisów i zwolnienie z obowiązku stosowania norm. Kolejna wersja ustawy o normalizacji, z 12 września 2002 r. [7] (obowiązuje od 1 stycznia 2003 r.), określała zasady działania jednostki w strukturach międzykrajowych na szczeblu europejskim i zwolniła w całości z obowiązku stosowania norm. Było to podyktowane m.in. potrzebą uwolnienia się od ograniczeń utrudniających rozwój gospodarczy państw członkowskich UE, w myśl zasady wolnego rynku. Wolny rynek nie oznaczał jednak „wolnej amerykanki”. Wraz bowiem z harmonizacją przepisów na szczeblu unijnym, której podlegają państwa członkowskie, wprowadzony został system oceny zgodności dla wyrobów – pochodnymi tego są deklaracje zgodności (już wycofane), deklaracje właściwości użytkowych oraz krajowe deklaracje właściwości użytkowych – dokumenty wydawane na wyłączną odpowiedzialność podmiotu wprowadzającego wyrób na rynek, w których deklaruje on zasadnicze charakterystyki wyrobu, zgodność z normami lub innymi dokumentami odniesienia itp. W ustawie z 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności [9], w art. 13, pkt 1, zapisano:
1. Domniemywa się, że wyrób spełnia zasadnicze wymagania, jeżeli jest zgodny z normami zharmonizowanymi.
2. W przypadku gdy producent lub jego upoważniony przedstawiciel nie wykaże zgodności wyrobu z normami zharmonizowanymi, jest obowiązany wykazać zgodność wyrobu z zasadniczymi wymaganiami na podstawie innych dowodów.

Uznaje się zatem, iż normy wskazują poprawne wytyczne, ale możliwe jest też zastosowanie innej procedury, przy czym wykazanie zgodności z nadrzędnymi celami należy do obowiązku dowodzącego. Jednakże nawet stosowanie się do wymagań Polskich Norm, także norm zharmonizowanych, nie jest ani koniecznym, ani wystarczającym warunkiem uzyskania poprawnych efektów końcowych – projektu, wyrobu itp.

Stosowanie norm wycofanych – miszmasz, czyli kogel mogel
Zagłębiając się w tematykę (nie)obowiązkowości stosowania Polskich Norm natrafić można na więcej „smaczków”. Oprócz norm mających status norm aktualnych są także normy wycofane. Często bywa tak, że normy te nie są zastępowane innymi. W czasie, gdy Polskie Normy były obowiązkowe do stosowania, wycofanie normy oznaczało zakaz jej stosowania. Obecnie tak nie jest, z uwagi na dobrowolność stosowania Polskich Norm. Wycofanie normy oznacza, że jej treść się zdezaktualizowała. Owym „smaczkiem” tutaj jest to, że nawet takie normy są powoływane w aktualnych aktach prawnych, np. norma [1], od wielu lat mająca status normy wycofanej, jest ciągle powoływana w kolejnych wersjach podstawowego aktu prawnego w zakresie budownictwa – w „warunkach technicznych” [2].

Ustawa o normalizacji nie określa, jak należy traktować normy wycofane. Oczywiście, z uwagi na dobrowolność stosowania, nie ma również zakazu posługiwania się takimi dokumentami. Występuje tu jednak dodatkowe zawirowanie: ponieważ akt prawny powołuje normę w sposób mogący rodzić wrażenie obowiązku jej stosowania, a sama norma jest już nieaktualna i wątpliwa może być jej zawartość merytoryczna. Jednak takie normy mogą być i w praktyce są, a czasami (niestety) wręcz muszą być stosowane, tym bardziej w sytuacjach, gdy brakuje odpowiedniej normy zastępującej.

W sprawie stosowania m.in. norm wycofanych w zakresie projektowania budynków stanowisko zajęło Ministerstwo Infrastruktury, w piśmie Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki, nr BRIp-024-8/10 z 20 kwietnia 2010 r., adresowanym do Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa. Wskazano tam: (...) informujemy, że – w zależności od decyzji projektanta – podstawą wykonania projektu budowlanego budynku mogą być zarówno normy aktualne (Eurokody) (normy PN-EN z zakresu budownictwa, przyp. autor artykułu), jak i wycofane (PN-B). (...) Rozporządzenie ([2] – przyp. autor artykułu) jest obowiązujące niezależnie do aktualnego statusu powołanych w nim Polskich Norm.

47 10Stosowanie norm krajowych innych państw
Jak już wspomniałem, stosowanie norm krajowych innych państw, które nie przenoszą norm europejskich lub międzynarodowych, w krajowym procesie budowlanym przez uczestników rynku jest dopuszczalne – bo nie jest zabronione. Dodatkowym argumentem jest tzw. zasada wzajemnego uznawania. Wyroby budowlane wprowadzane są na rynek z obowiązkowymi deklaracjami podmiotu wprowadzającego – obecnie deklaracjami właściwości użytkowych lub krajowymi deklaracjami właściwości użytkowych. W przypadku wyrobów, dla których istnieją zharmonizowane specyfikacje techniczne, np. normy zharmonizowane, sytuacja jest tutaj klarowna, gdyż normy te są identyczne dla wszystkich krajów członkowskich. Inaczej może to wyglądać w przypadku wyrobów, dla których takich specyfikacji nie ma. Wówczas wprowadzenie na rynek w danym kraju odbywa się w oparciu o lokalne przepisy, obowiązujące tylko w tym kraju. A co, jeśli chcemy taki wyrób oferować także w innym kraju członkowskim? Oczywiście jest to dozwolone. Mówi o tym:

  • Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady [3], które dotyczy m.in. stosowania zasady wzajemnego uznawania przez państwa członkowskie w indywidualnych przypadkach w odniesieniu do towarów lub aspektów towarów, które nie podlegają harmonizacji na poziomie Unii, a które zgodnie z prawem zostały wprowadzone do obrotu w innym państwie członkowskim (art. 1 ust. 2, art. 2 ust. 1 i 2 lit. a rozporządzenia);
  • Ustawa o wyrobach budowlanych w art. 5, ust. 3, który dotyczy stosowania zasady wzajemnego uznawania na terytorium Polski.

Z ww. przepisu Ustawy o wyrobach budowlanych wynika, że wyrób budowlany nieobjęty zakresem przedmiotowym zharmonizowanych specyfikacji technicznych, o których mowa w art. 2, pkt 10 rozporządzenia [4] (tj. nieobjęty normą zharmonizowaną w rozumieniu tego rozporządzenia ani europejskim dokumentem oceny) – może być udostępniany na rynku krajowym, jeżeli:

  • został legalnie wprowadzony do obrotu w innym państwie członkowskim UE lub w państwie członkowskim Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – stronie umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym oraz w Turcji;
  • jednocześnie jego właściwości użytkowe umożliwiają spełnienie podstawowych wymagań (przedstawionych w zał. I do rozporządzenia [4]) przez obiekty budowlane zaprojektowane i budowane w sposób określony w przepisach techniczno-budowlanych oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej;
  • gdy spełnione są pozostałe wymagania wynikające z art. 5 ust. 3 ustawy o wyrobach budowlanych.

W praktyce jest tak, iż wyroby wprowadzone na rynek na tej zasadzie, tzn. według przepisów innych państw członkowskich, mają „łatwiej” – nie są tak „prześwietlane” przez krajowe organy nadzoru rynku (Główny Urząd Nadzoru Budowlanego i jego oddziały), głównie właśnie dlatego, że podlegają oryginalnie przepisom innych krajów.

Podsumowanie
Jak wynika z powyższych analiz, temat stosowania norm, w tym Polskich Norm, nie jest zagadnieniem trywialnym i warto znać szerszy kontekst, w tym kontekst prawny, aby móc się na tym gruncie poruszać możliwie pewnie. Szczególne znaczenie ma to dla osób pełniących samodzielne funkcje w budownictwie, gdyż to na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za błędy w sztuce inżynierskiej, dla których to błędów nie ma już swoistego zabezpieczenia w postaci niegdysiejszej obowiązkowości spełniania wymagań Polskich Norm, de facto ograniczającej zakres potencjalnej odpowiedzialności.

Literatura:
[1] Polska Norma PN-C-04607:1993: Woda w instalacjach ogrzewania -Wymagania i badania dotyczące jakości wody
[2] Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU nr 75, poz. 690 z późn. zm.)
[3] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/515 z dnia 19 marca 2019 r. w sprawie wzajemnego uznawania towarów zgodnie z prawem wprowadzonych do obrotu w innym państwie członkowskim oraz uchylające rozporządzenie (WE) nr 764/2008
[4] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 z dnia 9 marca 2011 r. ustanawiające zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych i uchylające dyrektywę Rady 89/106/EWG
[5] Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie dopuszczania wyrobów do stosowania w zakładach górniczych (DzU z 2004 r. nr 99, poz. 1003)
[6] Ustawa z 3 kwietnia 1993 r. o normalizacji (DzU 1993 nr 55, poz. 251)
[7] Ustawa z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji (DzU z 2002 r. nr 169, poz. 1386)
[8] Ustawa z dnia 27 listopada 1961 r. o normalizacji (DzU 1961 nr 53, poz. 298)
[9] Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (DzU 2002 nr 166, poz. 1360)
[10] Witryna internetowa PKN: https://wiedza.pkn.pl/web/wiedza-normalizacyjna/stanowisko-pkn-w-sprawie-dobrowolnosci-pn 


 

pi