Budujemy coraz cieplejsze domy, o coraz niższym zapotrzebowaniu na energię. Dziś nikt już nie kwestionuje dodatkowych wydatków na lepszą izolacyjność przegród budowlanych. Nie dziwi też rosnąca popularność wentylacji mechanicznej z rekuperacją. Wybór sposobu ogrzewania to jednak nadal kwestia sporna, a droga do uzyskania konsensusu jest odległa.

Ogrzewanie elektryczne może być realizowane przez kotły elektryczne, maty i kable grzewcze czy też pompy ciepła. Przede wszystkim, dzięki wzrostowi popularności pomp ciepła i sprawnym działaniom marketingowym ich producentów, zaczyna ono odgrywać istotną rolę. Współczynnik efektywności COP dla pomp ciepła osiąga poziom ok. 3 dla najbardziej popularnych wersji „powietrznych”. Należy jednak pamiętać, że im niższa temperatura zewnętrzna, tym wyższy może być udział pracy grzałki elektrycznej, a parametr efektywności się pogarsza. W skrajnych przypadkach, takich jak tegoroczne mrozy, nieraz uniemożliwiając ogrzanie pomieszczeń do komfortowej temperatury. Do tego dochodzi bardzo wysoki nakład inwestycyjny i koszty serwisowania. Oczywiście, można liczyć, że dana jednostka będzie bezproblemowa lub serwis podjedzie błyskawicznie, no i oczywiście dysponować sporą nadwyżką gotówki na sfinansowanie zakupu.
A jaka jest alternatywa?

Instalacja kotła elektrycznego – warto przeanalizować zasadność takiej inwestycji zwłaszcza dla budynków energooszczędnych czy pasywnych. Dziś budujemy domy o zapotrzebowaniu na energię pierwotną poniżej 70 kWh/m²/rok (wg WT 2021), a nierzadko poniżej 40 kWh/m²/rok. Modele oporowe kotłów elektrycznych (z elementami grzejnymi), które proponuje nasza firma, to – obok wersji indukcyjnych i elektrodowych – jeden z trzech podstawowych typów tych urządzeń. Wszystkie oferują te same parametry cieplne, a różnice dotyczą wymiarów, opcji wyposażenia oraz ceny zakupu – biorąc pod uwagę choćby te trzy aspekty, kotły oporowe to bezdyskusyjny lider rynku. Dla wielu inwestorów znaczenie ma przy tym brak kosztów budowy komina, wydzielonej kotłowni, przyłącza gazowego, jak też nasze blisko 30-letnie doświadczenie w produkcji kotłów elektrycznych oraz fakt, że jesteśmy firmą rodzinną i w 100% polskim producentem.

Koszty zakupu najpopularniejszych modeli kotłów Elterm to wydatek wysokości 2-3 tys. zł netto. A co z kosztami eksploatacji? Czy faktycznie są one wysokie? – Sprawdźmy to na przykładzie domu niskoenergetycznego o powierzchni 120 m²:
120 m² x 40 kWh/m²/rok = 4800 kWh rocznie.

Koszt 1 kWh to obecnie ok. 0,6 zł, czyli roczne rachunki to 2880 zł. Czy da się jeszcze taniej? Oczywiście, gdy zoptymalizuje się pracę urządzenia, wymuszając ją głównie w drugiej, tańszej taryfie lub zastosuje bufor ciepła, to koszt energii zbliży się do 0,4 zł/kWh, a rachunek roczny spadnie do 1920 zł. Przy mniejszym lub lepiej ocieplonym budynku można zejść poniżej 1500 zł rocznie.
Współczynnik COP kotłów elektrycznych jest równy 1, a gdyby jednak zastosować pompę ciepła o COP = 3? Rachunki za energię powinny wtedy zmaleć trzykrotnie, jaki więc będzie czas zwrotu z inwestycji, np. przy założeniu dość niskiej ceny pompy ciepła, ok. 20 tys. zł? Według powyższych scenariuszy będzie to odpowiednio 9, 14 lub 18 lat, nie uwzględniając kosztów przeglądów i serwisów.

Środki, które zaoszczędzi się kupując tańsze źródło ciepła, można przeznaczyć np. na montaż lub rozbudowę instalacji PV. Ogromny wzrost popularności fotowoltaiki to kolejny z argumentów za stosowaniem kotłów elektrycznych Elterm. Jedną z głównych korzyści z posiadania darmowej energii jest właśnie możliwość wykorzystania jej na cele grzewcze. Zarówno w dotychczasowym systemie rozliczeń (net-metering), jak i nowym (net-billing) opłacalne jest bowiem zwiększanie tzw. autokonsumpcji – ułatwi to wbudowany w kocioł licznik programowania zużycia, który nadzoruje się z wykorzystaniem aplikacji na smartfona. Co istotne, w tym wypadku kocioł elektryczny nie musi być głównym źródłem ciepła, może jedynie współpracować z kominkiem, kotłem na paliwo stałe lub gazowym albo pompą ciepła, pełniąc funkcję dogrzewającą lub zabezpieczającą na wypadek dłuższego wyjazdu bądź awarii.

Wybór jednego z 13 modeli może wydawać się skomplikowany, tym bardziej, że dostępna jest seria podstawowa LED, zaawansowana LCD i przemysłowa, a kotły mogą być opcjonalnie wyposażone w pakiet c.w.u., aplikację internetową sterowaną smartfonem czy czujniki temperatury sterowane radiowo. By poznać różnice między Wachmistrzem a Majorem czy Chorążym a Porucznikiem, pomocna będzie nasza odświeżona strona www.elterm.pl, na której pojawił się intuicyjny konfigurator doboru. Warto śledzić także nasz profil na Facebooku oraz kanał na platformie YouTube, gdzie regularnie zamieszczane są filmy poradnikowe i instruktażowe.