envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











Wydanie 07-08 PolskiegoInstalatoraChoć wysoka temperatura na zewnątrz zachęcała do urlopowania, nasi przedstawiciele w Sejmie ostatnio intensywnie pracowali. Przynajmniej tak można sądzić po niedawnych efektach ich działań, którymi żywo może być zainteresowana branża instalacyjna i szerzej – budowlana.

Wydaje się zatem, że nastąpił pewien przełom w zakresie zamówień publicznych i można liczyć na przynajmniej częściowe uzdrowienie sytuacji. Sejmowa podkomisja przyjęła 23 lipca projekt zmian w prawie zamówień publicznych, w którym odniesiono się m.in. do kwestii tzw. rażąco niskich cen, dokładnie wskazując, kiedy konieczne jest przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Dotyczyć to będzie sytuacji, gdy oferowana cena będzie o 30% niższa od szacowanej wartości zamówienia albo od średniej arytmetycznej cen ze złożonych w danym zamówieniu ofert. Wykonawca, oferujący taką cenę, będzie musiał wykazać, że jest w stanie wykonać za nią zamówienie. Ograniczone ma być także stosowanie najniższej ceny jako jedynego kryterium w przetargach.

Kolejna istotna kwestia to uchwalenie przez Sejm, 25 lipca, ustawy o charakterystyce energetycznej budynków. Wniesiono do niej pewne poprawki w stosunku do projektu, które mają przełożenie na standardy użytkowania kotłów oraz działalności osób sporządzających świadectwa energetyczne. W pierwszym przypadku obniżono do 20 kW moc cieplną kotłów grzewczych, które będą podlegać obowiązkowej okresowej kontroli, a więc zapis obejmie także większość kotłów montowanych w domach jednorodzinnych – pierwotnie miały być to kotły o mocy od 30 kW. Druga poprawka nie pozwala osobom sporządzającym świadectwa energetyczne wystawiać dokumentów na własny użytek dla lokali, którymi zarządzają lub są ich właścicielami.

Oczywiście, życie dopisze do tych propozycji i uregulowań własne scenariusze, tym bardziej że kreatywności w zakresie interpretacji przepisów na naszym rynku wciąż mamy nadmiar. Ważne jest jednak, by zawczasu przewidywać możliwe negatywne konsekwencje, aby stymulować rynek w dobrym kierunku i nie trwonić dostępnych środków i energii. Przekonuje o tym zamieszczony w tym numerze artykuł Macieja Surówki. Autor, próbując podsumować efekty programu dofinansowania do domów energooszczędnych i pasywnych NFOŚiGW, rozprawia się z niektórymi jego absurdalnymi wymogami.

Zapraszam do lektury.

 

Zobacz spis treści 7-8/2014 

Joanna Jankowska
redaktor naczelna PI

 

 

 

 


 

pi